Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2015, 10:22   #153
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
33 Pflugzeit 2515 KI, Festag, ciepły wieczór

zamek barona Melfa Wolframa Schrötera, na północ od wzgórz Varenka

- Obawiam się, że wszelkie księgi i zapiski na temat mojego rodu zaginęły wraz z utratą zamku Wildschloss na zachód stąd - baron zwrócił się w kierunku Morlanala. - Jednak mimo że życie na pograniczu zmusiło mnie do stania się niemiłosiernie pragmatycznym, mogę wam przekazać kilka faktów o rodzie Schröter z pamięci.

- Za czasów Imperatora Matthiasa III, a może Dietera IV, ówczesny władca Nuln uznał za stosowne wypędzenie mych przodków i konfiskatę naszych ziem zamiast ukarania prawdziwych złoczyńców - baron rozpoczął ponurą opowieść. - Rozumiecie pewnie sami, różnice religijne. Ród Schröter pochodził z północy i wyznawał Ulryka, podczas gdy wszyscy nasi południowi sąsiedzi byli oddanymi Sigmarytami. W tamtych czasach była to wystarczająca wymówka, by zagarnąć ziemię, jakich pożądali. A że byli kuzynami Liebewitzów, zostaliśmy wygnani za wszczęcie wojny.

- Jednak z perspektywy czasu muszę przyznać, że wszystko ułożyło się po myśli mojego rodu. W czasach gdy wódz goblinów Grom palił Nuln do gołej ziemi, moi przodkowie, jak i już zapomniany ród Wollbrinków, o którym mieliście okazję usłyszeć, budowali na tych ziemiach prawdziwą potęgę, wznosząc warownię za warownią. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, jak brutalne bywa pogranicze i jak nietrwała bywa tutejsza władza, a nie mieliśmy stronników, u których moglibyśmy szukać wsparcia. Zostałem tutaj sam, zupełnie jakby wszyscy wrogowie, kimkolwiek by nie byli, uznali mnie za leżącego bez życia na dnie mrocznej przepaści.

- Jeśli Herren rzeczywiście uważają tę starą mapę za przydatną, nie mam nic przeciwko wykonaniu kopii - skwitował gospodarz. - Oryginał wolałbym zachować jako pamiątkę dawnych czasów.

- Riesenburg, Wallerfangen... - zamyślił się władca. - Docierają do mnie zaledwie strzępki wiadomości i to tak zniekształcone, że trudno odróżnić zmyślenie od prawdy, jednak nad tym pracuję - uśmiechnął się. - Utalentowany treser zwierząt Peter Paul trenuje dla mnie gołębie pocztowe. Mamy już między innymi kontakt z pogranicznym miasteczkiem Vossheim, leżącym na Przełęczy Czarnego Ognia, więc jeśli Herren potrzebują przekazać jakąś wiadomość, służę pomocą.

- Jeśli szukacie zatrudnienia, mam pilny problem, do którego potrzebowałbym właśnie takich ludzi jak Herren. Kiedy wybraliśmy się na polowanie pewnego wieczoru, wataha moich ogarów zerwała się w pogoni za zwierzyną i zniknęła w dziwnej mgle. Dziwnej, bo tajemnicze opary miały zielony kolor, tak zielony jak ubranie Herr Morlanala. Znacie się Herren na sztukach tajemnych, wasza wiedza na temat zjawisk nadprzyrodzonych mogłaby okazać się niezastąpiona.

- Od tamtego czasu moi łowcy nieustannie przeczesują tereny wokół baronii w poszukiwaniu zaginionych psów, jednak w międzyczasie wydarzyło się coś straszliwego. Jeden z moich myśliwych został podobno zagryziony na śmierć 32. Pflugzeita. Znaleziono przy nim tajemniczy czarny przedmiot, który właśnie teraz bada mój nadworny czarodziej. Nie wiem, dokąd to wszystko prowadzi...

- Musicie mnie Herren zrozumieć - nie chcę stracić swych ogarów, kosztowały mnie zbyt wiele. Gdybyście zgodzili się poprowadzić i ochraniać Petera Paula i kilku myśliwych, mógłbym wam to sowicie wynagrodzić.

Casimir Faulheit kiwnął ze zrozumieniem głową w stronę Felixa, co oznaczało, że wkrótce nadarzy się okazja do rozmowy. Pozostało jedynie czekać, aż uczta dobiegnie końca.

 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 14-10-2015 o 13:13.
Lord Cluttermonkey jest offline