Dzięki za zwrócenie uwagi, i przepraszam za niedopowiedzenia.
Otóż uściślam - postaci graczy byłyby grupą awanturników / najemników / poszukiwaczy przygód w świecie fantasy stylizowanym na wczesnym średniowieczu i mitologii Słowian (bez elementów chrześcijaństwa).
Kwestia magii - sama w sobie występuje dość powszechnie, co nie znaczy, że jest zjawiskiem pozytywnym. W zasadzie to prości ludzie się jej boją, różne instytucje próbują okiełznać lub posprzątać bałagan, jaki często wywołuje, zaś tylko nieliczni są na tyle zdolni i wytrzymali, by nią władać i przy okazji nie oszaleć lub nie umrzeć.
Koncepcja z jednej strony lekko heroiczna - postaci mają być silniejsze od szaraczków, ale mała ilość PŻ ma powodować, że nawet mega heros może zostać zabity przez chłopka z widłami.
Do przetrwania jak najbardziej konieczna jest współpraca drużyny oraz taktyka. Walka, czy to z potworami, czy z ludźmi, chociaż nie jest głównym celem, to jednak będzie zapewne dość częsta.
to tak dość ogólnie.
__________________ Traps don't make me nervous. Idiots who trigger traps make me nervous. |