Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2015, 19:35   #106
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Cholera... a ich babsztyla od snajpy cholera wzięła. Pan Ryszard był niepocieszony, że kondycję i koordynację miał już nie tę co dawniej. Kiedyś to by takiego dziwnego babsztyla ustrzelił z procy, albo kamieniem, a teraz to miał tylko cholernego obrzyna. Niewątpliwie biegnąca za znajomkiem Doca i Brainem kobitka wymagała solidnej wzmacniającej porcji ołowiu. Jednak on nie był w stanie jej tego zapewnić. Musiał polegać na innych.

Skupił się więc na dalszym lustrowaniu otoczenia i zabezpieczeniu grupy przed innymi paskudnymi zasadzkami.
 
Stalowy jest offline