Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2015, 15:41   #28
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Anielica sięgnęła po uprząż i ściągnęła ją. Wręczyła ją Doktorowi, gdy tylko ten mrugnął.
- Proszę weź - powiedziała - Znajdź wyjście i sprawdzi co stało się z resztą, ja się już nią zajmę
Obróciła się ku szalonej kobiecie zaciskając dłonie w pięść.
- Więc jestem wybrakowana, tak? Nie musiałaś mi tego mówić wiem aż za dobrze. W każdej chwili w każdej sekundzie słyszę to co chwila w moim umyśle. Łkające Anioły dzielą wspólna wiedzę z którą się rodzą. To właśnie ona podpowiada mi "jesteś wyrzutkiem", "jesteś błędem", "powinnaś umrzeć". I wiesz co? Mimo to tak bardzo chcę żyć. Mimo to iż wiem że nie powinnam. Gdy patrzę na ciebie jest mi cię tylko żal, żal bo poddajesz się temu co jest twoim umyśle. Poddajesz się i jeszcze krzywdzisz innych. Pewnie gdybym urodziła się zwyczajna polowała bym teraz na inne istoty niezważająca na ich cierpienia. Jednak stoję tu u boku Doktora i jestem gotowa za niego umierać. Dlaczego? Bo wiem co to znaczy cierpieć mimo iż jestem taka młoda. Nie łudzę się, długo jeszcze nie pożyję, ale chętnie oddam życie jeśli uznam sprawę za wartą takiego poświęcenia. A Doktor taki właśnie jest. Po mnie znajdzie sobie innego towarzysza, może nawet będzie szczęśliwszy niż ze mną. A teraz ja jestem szczęśliwym wyrzutkiem, wartym by go zabić z łaski, bo mogę walczyć o niego!
Śmieszka ponowie pokazała kły i szpony, gotowa do walki. Pora zasłużyć sobie na miano najbardziej niebezpiecznego gatunku w galaktyce!
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline