Pobieżnie - przyznam - zerknąwszy na post
Dogena miałam uczucie niejakiego deja-vu. Pomysł ze wszech miar godny pochwały, ale...
Swojego czasu - może jesteście za młodzi stażem, żeby wiedzieć (bez obrazy) - była na forum naszym szlachetna i niewdzięczna ranga korektora, związana min. z akcją "bykom stop" rozpowszechnioną onegdaj w internecie. Niepokorni byli raczeni warnami a nawet banami za ignorowanie uwag korektorów. Jakoś to szło, ale zdechło.
Już pomijam fakt, że zarówno firefox jak i word mają korektę pisowni i wystarczy niewielka doza dobrej woli, żeby błędów ort. i int. w postach nie było. Jak
Mira powiedziała - wystarczy chcieć. Niestety niektórym sie nie chce. Ja swoich graczy w miarę "wychowałam", początkowo sama robiąc korektę postów przed i po wysłaniu (choć do zaluka już nie mam siły
). Też działało, ale chyba dlatego, że są przyzwyczajeni, że na nich krzyczę :P Błędy i literówki w postach strasznie mnie rażą (może przez moją pracę), choć sama nagminnie korzystam ze słownika FF. Podejrzewam jednak, że bez chęci zmiany i trzymania poziomu, cześć graczy po prostu się zniechęci i odejdzie. IMHO, jak komuś zależy na sesji to i wkłada wysiłek w formę i styl wypowiedzi (pod warunkiem, że wie jakie zastępcze słowo należy wybrać w korekcie - prawdziwych dyslektyków nie opapierowuje tylko wskazuję właściwą formę).
Mam nadzieję, że napisałam na temat, bo trochę już śpię