13-10-2015, 22:54
|
#155 |
| - Treser zwierząt? - Zainteresował się Felix. - Wielka szkoda, kilka dni temu mieliśmy rannego wilka, co służył za wierzchowca hobgoblinom. Gdyby tylko udało się go wytresować. - Przerwał. - Niestety musieliśmy go zabić, biedne zwierze.
- Jeżeli wasza miłość poszukuje informacji temat tamtych stron, my również służymy pomocą. - Ot prosta nic nie kosztująca rzecz, mogąca postawić ich w lepszym świetle.
Kolejnym zagadnieniem były ogary, problem zdawał się łączyć z jego specjalnością. Spojrzał na elfa jak i orła zastanawiając się co oni o tym sądzą.
- W tej sytuacji eskortowanie myśliwych może być marnotrawstwem naszych zdolności. Ludzie waszej miłości są wstanie to uczynić i bez naszej pomocy za to ta mgła, to jest problem innego rodzaju. Tutaj umiejętności moje, pana Morlanala i także pan Thurina mogą być niezwykle przydatne. Jeżeli żaden z mych kompanów nie ma nic przeciwko, uważam, że moglibyśmy pomóc czarodziejowi waszej miłości rozwiązać tą sprawę. Tylko z góry muszę zastrzec, że możemy niekoniecznie znaleźć rozwiązanie. Magia praktykowana kiedyś i teraz w księstwach granicznych często nie poddaje się uczonej ekspertyzie i często jedyne co można wywnioskować jest tylko i wyłącznie hipotezą. Możliwym jest, że nasze końcowe ustalenie będzie ograniczać się do, unikania terenu gdzie mgła występuje, bez informacji czym ona jest i jak ją usunąć. |
| |