Moim zdaniem, najlepsza jest metoda bata i kija. Dlaczego? Bo ci którym zależy zostaną i będą starali się poprawić swoje słownictwo. A reszta? Kogo obchodzi reszta. Obrażą się, strzelą focha i pójdą na inne bardziej "tolerancyjne" forum.
Jeżeli ktoś mi powie, że opieprzanie n00bów i wtórnych analfabetów to zły pomysł bo nie przyniesie skutków, to pozwólcie, że się nie zgodzę. Ja sam jestem najlepszym przykładem, że z buca można zrobić osobę która potrafi jako tako przekazać to co chce.* Jest w tym zasługa kilku osób które parę lat temu jadąc po mnie mniej lub bardziej kulturalnie, wytłumaczyły mi, że nie jestem na swoim podwórku i powinienem przestrzegać jakichś zasad poprawnej pisowni. Chyba trochę im się udało :P
Ergo - pisać PW, obniżać reputację (jakby to mogło w czymś pomóc
)a w skrajnych przypadkach dziękować za zabawę na forum. Tyle.
*Co nie znaczy, że już nie jestem bucem.
Wendżar z rana.