Fiona była już zmęczona. Do tego przerażała ją wizja sosu. Nie chciała ginąć.
- Ron Weasley - powiedziała zrezygnowanym tonem i usiadła na skraju podestu.
Poprzedniego dnia popełniła błąd, wiec tym razem postanowiła zawierzyć Barney'owi i Bolesławowi. |