Imię: Eddie
Nazwisko: Hogen
Pochodzenie: Amsterdam/Jamaica
Wiek: 25
Wzrost: 170
Waga: 90
Wygląd (proszę o bardzo szczegółowy opis): Typowy biały rastafarianin, łeb kryty strzechą dredów, rysy twarzy nawykłe do ciągłego uśmiechania się, sylwetka wyrzeźbiona setkami "gastro-faz".
Historię (Również liczę na rozwinięcie): Urodził się jako jedyny potomek Ulricha "Rasta" Hogena, wielkiego miłośnika reggae, trawy i Jamajki. Jego matka od najmłodszych lat zdradzała przejawy choroby psychicznej, więc nikogo nie zdziwiło, że znalazła się koniec końców w zakładzie zamkniętym. Ulrich nie musiał już na nic czekać, spakował walizki, zabrał syna (prawie o nim zapominając wsiadając do samochodu, niemal gubiąc go na lotnisku i w czasie rejsu) ku swemu wymarzonemu lądowi - Jamajce. Eddie (imię to pomysł matki) wychowywał się podróżując z ojcem po okolicy pieszo, czasami jakąś łódką, chłonąc ideologię i paląc "zioło". Gdy osiągnął odpowiedni wiek wrócił do ojczyzny na studia. Aktualnie jest na pierwszym (czwartym pierwszym) roku botaniki...
Dlaczego udałeś/aś się w ten rejs: Odwiedzić staruszka
Zawód: Student/Rastafarianin
Umiejętności: Hodowla i spożycie Ganja'y, podstawy botaniki, znajomość tropikalnych wysp (o ile pamięć nie zawodzi)
Ekwipunek (tylko jedna, nie duża rzecz): wodna fifka na łańcuszku w formie naszyjnika
Charakter: Wesoły/beztroski
Płeć: kurcze, to pytanie jest za trudne...
__________________ Znowu boli (blog)... |