19-10-2015, 18:16
|
#162 |
| - Panie Baronie, oczywiście zajmiemy się sprawą tych ogarów - odpowiedział Zygfryd - Zrobimy to choćby ze względu na gościnę jaką nam udzieliłeś Panie. Co do kwestii pogrzebu to choć nie posiadam odpowiednich święceń typowych dla kapłanów, to jednak dusza zmarłego jest tu najważniejsza. Pan mój Morr zezwala na udzielanie ostatniego pożegnania, zarówno Czarnym Strażnikom, jak i zwykłym ludziom w przypadku gdy brakuje świątobliwych mężów w okolicy.
Zygfryd starał się zręcznie odpowiadać na pytania barona, którego duma ewidentnie została nadszarpnięta, co zresztą było widać przy kolejnej dociekliwości. - Zbroja zaiste, pełna jest zalet. Jest lekka i mocna, a przy tym zapewnia dopływ świeżego powietrza. Poza tym myślę że Szanowny Pan Baron przecenia moje umiejętności bojowe, miałem sporo szczęścia w tym pojedynku. |
| |