Hehe, a to miał gó...rnolotną śmierć... A mi się z kolei przypomniał zasłyszany kiedyś tekst: "Daliście się zaskoczyć szarżującej furmance... Ale z was jełopy..."
BI - w moim przypadku - a i owszem - oznacza preferencje, ale - niestety - dopiero po trzech piwach...
A skoro już o preferencjach i historii postaci się zgadało... Grałem kiedyś takim elfem jednym, który z uwagi na fakt, że całe 99 lat przesiedział sam w lesie, zaczynał grę z NIMFOMANIĄ (satyriosis dokładniej, bo był mężczyzną), która dość szybko (za sprawą kilku punktów obłędu i psikusa jednego maga) połączyła się z delikatnym poszerzeniem preferencji (bi)... Postać została dzifką, a grało się nią fenomenalnie...