Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2015, 17:43   #614
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Kiti ulżyło, że Dirith rozprawił się z małym zielonym szybko i skutecznie. Nie chciała tego czegoś dotykać. Nigdy nie wiadomo, nie wiadomo, nie wiadomo! Jeszcze wysypka, bąble albo inny trąd się przypałęta, kto tam wie co na tym siedzi, gdzie to chodziło i co robiło. Fuj. Elfy z oczywistych powodów nie szaleją z sympatii do małych zielonych. Wilki też nieszczególnie, zwłaszcza że trudno swobodnie oddychać przy czymś takim. Nie żeby ona sama albo Dirith szczególnie dbali o higienę ostatnimi czasy… Ona wyglądała jak natapirowany kłębek szarej wełny, a Dirith (elfy to rasiści) był brudniejszy niż zwykle i nawet jego białe tatuaże były ledwo widoczne na jego ciemnej skórze. Jak ich dopadnie bard czy inny wdzięczny członek społeczeństwa chcący wysłuchać opowieści o ich bohaterskich czynach to raczej będzie obciach… Brakowało tylko żeby papużka ich obsrała (spostrzeżenie MG).

Udało się odzyskać Hell Light. Kiti odetchnęła głęboko. Dość już afer narobili, dość, dość, dość! Brakowało tylko żeby zgubili Hell Light!!!

„Ciekawe w ogóle co robi teraz Timewalker… Aż strach się zastanawiać! Gdzie on właściwie poleciał i co robi? Ehhhh… Mam nadzieję że nie spalił zbyt wielu elfickich lasów i miast… mam nadzieję że nie lata wokół z wielką tabliczką z napisem Kiti i Dirith mnie zbudzili!”.

Po wszystkim Dirith zaczął robić swoje drowie rytuały z zabitym wrogiem. A może po prostu był głody i przyrządzał obiad. Kiti wolała na to nie patrzeć i w to nie wnikać. Kiedy Dirith wspomniał o poszukiwaniu istotnych informacji Kiti otrzepała się.
"Naprawdę!? Przed chwilą mnie pojmali, związali, walczył z kimś chyba innym skrytobójcą i nie wiem nawet co dalej gdzie on jest co się stało, była zadyma na pół miasta i to dosłownie, ścigają nas, a on chce teraz chodzić po tej ogromnej bibliotece i czytać te tony książek poszukując ważnych informacji!? Chyba sobie żartuje!!!"

Wtedy nagle wpadła na genialny pomysł! Może ta papużka coś wie! Pewnie nie umie czytać to raczej oczywiste ale może słyszała rozmowy na ten temat i umie coś powtórzyć!
- Dobra papużka, grzeczna papużka! Wiesz może coś o smokach? O smoku, o takim złym smoku? Smok, wiesz coś o smokach, książka o smokach? Aport! Przynieś! Przynieś książkę o smoku, o złym smoku! O smoku Ranaanthy! Tak? Aport, przynieś! O smoku którego zabił Lavender! Książka o smoku, o bitwie, Ranaantha, smok, aport!
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline