Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2015, 20:33   #17
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Szczur widząc zainteresowanie jakie wzbudził, zapiszczał i zaczął pośpiesznie pocierać łapki przed nosem trolla, nie zdążył jednak.
Po trafieniu Ss'arisa kończącym żywot pasożyta, troll zachwiał się i zamrugał oczami, po czym runął jak długi. Keira westchnęła, szybko zeskoczyła z konia i podbiegła z bukłakiem do nieszczęśnika. Przyklęknęła nad nim i jedną ręką uniosła mu głowę a drugą wlała odrobinę napoju do jego rozwartych ust. Poszkodowany zakrztusił się, przełknął i odzyskał przytomność. Popatrzył zdziwiony na zgromadzonych wokół niego dawców imion, jakby widział ich pierwszy raz po czym powoli się podniósł. Gdy stanął chwiejnie na nogach pierwszą rzeczą, którą zrobił był głęboki ukłon i przedstawienie się.

- Bądźcie pozdrowieni. Zwę się Irrerd Kamienny Łeb w klanu Rozbijaczy Czaszek. Ten przeklęty szczur napatoczył się w momencie, gdy uciąłem sobie drzemkę po drzewem w trakcie polowania. Straciłem większość swego ekwipunku i gdyby nie wy straciłbym pewnie życie. Ta przebrzydła kreatura w ciągu ostatnich trzech dni zmuszała mnie do ataków na wiele stworzeń, w tym innych dawców imion- tu wyraźnie się zasmucił- mój honor obciąża wiele nieprawości, których się za jego sprawą dopuściłem. Teraz jednak nie czas o tym mówić. Nie chcę dołożyć do swoich przewin kolejnej i okazać się niewdzięcznikiem. Uczyńcie mi łaskę i zgódźcie się odwiedzić moją wioskę i być moimi gośćmi. Jestem starszym rady klanu. Zapewniam was, że ugościmy was najlepiej jak potrafimy. Uczyńcie mi ten honor i przyjmijcie moją gościnę.

Popatrzył smutno na was oczekując odpowiedzi.

Milczenie przerwała Keira.
- Szlachetny Irrerdzie, moje podróże nauczyły mnie czym jest dla trolla honor i nie śmiałabym mu uchybić. Jednak musisz wiedzieć, że nie podróżujemy dla przyjemności, tylko ścigamy okrutnych zbójców. Jeśli zmitrężymy możemy zgubić trop.

Niespodziewanie w słowo Keirze wszedł Bluszcz, który wylądował swoim sokołem na ziemi pomiędzy kobietą a trollem.
- Phi, jestem najlepsiejszym tropicielem Barsawii! Jeden czy dwa dni nie zrobią żadnej różnicy i tak ich wytropię. Jeśli tylko chcecie możemy przyjąć zaproszenie.

Keira, której wytrącono argumenty bezradnie opuściła ręce i z kwaśną miną powiodła po was wzrokiem.
 
Ulli jest offline