- A więc chyba postanowione - podsumował Mieczowładny - Irredzie, gdy tylko wypełnimy nasze zobowiązanie, z przyjemnością przyjmiemy gościnę Twoją i Twojego klanu. I będziemy mieli nową opowieść, którą uraczymy Was przy dobrym, trollowym napitku. A teraz dość już zamarudziliśmy, zbóje z każdą chwilą są coraz dalej. I z pewnością nie będą na nas czekać.
__________________ Bez podpisu. |