- Leć więc za mną- rzuciła.
Otoczywszy się polem siłowym skinęła w stronę Supermana i ruszyła okrążając Ziemie do momentu aż rozpoznała znajome kontury Stanów Zjednoczonych. Wtedy zatrzymała się na moment, sprawdzając czy Superman jest obok niej. Gdy się upewniła co do tego, pomknęła w dół. Szybko przebijała kolejne warstwy atmosfery, by uniknął ostrzału ze strony sił porządkowych. Im szybciej tym lepiej.
Kierowała się w stronę punktu zbornego, mając nadzieje że rozpozna wspomniany przez Azraela obiekt. |