Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2007, 23:32   #26
Khel
 
Reputacja: 1 Khel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodzeKhel jest na bardzo dobrej drodze
Khel

Khel spojrzał na Falcona i zrozumiał, że ma rację, trzeba się zbierać. Khel potrzebował kilku drobiazgów. Miał nadzieję, że w sklepie znajdzie je bez problemu.

Potrzebna mi oliwa do lampy, dzwoneczek, strzałka, masło i trochę puchu - Wyrecytował Khel - Zbierajmy się więc, jeśli mam coś z tego jeszcze dostać.

Khel dopił piwo i zaczął zbierać się do wyjścia. Zastanawiał się cały czas nad tym co powiedzieli jego towarzysze. Bez wątpienia są wprawieni w bojach, ale czy mają silne charaktery i czy są rzeczywiście oddani. Ciągle nie opuszczały go wątpliwości co do jego dalszego przeznaczenia. Wątpliwości było z czasem coraz więcej, a odpowiedzi coraz mniej. Khel był skołowany i nie był pewien, co należy zrobić dalej. Powróciły myśli o wydostaniu się z tej całej kabały, wiedział jednak, że sam tego nie dokona, a obecnie nie mógł jeszcze polegać na swoich towarzyszach. Przynajmniej na razie....
 
__________________
"Gonna die in hell,
gonna pay for all his sins"
Khel jest offline