Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2007, 09:07   #112
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Rycerz skłonił wampirzycy nisko głowę uznajac swoje zachowanie za dosyc niestosowne .
Postanowił nie mowic już o tej sprawie , maja nadzieje ze ten ledwie dostrzegalny gest nie ujdzie uwagi kobiety i doceni jego skruche . Z drugiej strony co miał zrobic ? Zostawic ja bez pomocy na podłodze powozu . O co to to nie ... damy w potrzebie nie pozostawia się samej , nawet jeżeli do pewnego stopnia uchybiało by to dworskim konwensnsom .

Zrecznie wyskoczył z powozu , starajac się by błoto spod jego stóp najwyrzej obryzgało wiesniakow , tak licznie zgormadzonych na ich powietanie . Całe zbiegowisko nasuwało mu niezbyt przyjemne wspomnienia z pewnej wsi ... – odrzucił niemiłe myśli i gestem przywał sługe , któremu powierzył swój miecz . Szybko załorzył miecz na plecy i ruszył w kierunku gospody . Padajacy deszcz nie zrobił na nim specjalnego wrazenia .
Spogladajac na małego wampirka i jego „matke „ wzdrygnał się z lekkim obrzydzeniem , nawet nie chciał myslec co małe paskudne i wredne zrobi z tą kobieta .

Lecz nikt nie pomoże.
Nikt się nie zlituje.
Ich serca z kamienia.
Nie pomogą chociaż widzą jego cierpienie.


Przez głowe przemknał mu fregment wiersza ,
 
denis jest offline