Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2015, 08:44   #142
traveller
 
traveller's Avatar
 
Reputacja: 1 traveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputację
Na wielkim telebimie, który ktoś ustawił w nocy nagle pojawił się obraz. Oczom widzów ukazała się mała polanka w sercu jakiejś dżungli bądź lasu na której znajdowały się zrobione z liści i drewna chatki, obok ogniska stały wysokie palące się pochodnie. Z głośników leciała charakterystyczna muzyka budująca nastrój i powagę sytuacji. Na prowizorycznych taboretach utworzonych ze skał siedziały kukły ucharektyryzowane i przebrane w stroje postaci biorących udział w grze o Atlantydę. Gdzie niegdzie widać było napisy z logiem "Survivors Atlantis". Kukła z podobiną Sailor Venus miała na twarzy smutną minkę wymalowaną sokiem z jakiegoś egzotycznego owocu natomiast a jej pochodnia pozostawała zgaszona.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=du_o8MOkqSU[/MEDIA]

-Ron Burgundy! - zawołał głos zza kadru.
Jakaś tajemnicza postać o sylwetce greckiego boga, ubrana tylko w sukienkę z liści niczym tancerki hula, z twarzą pokrytą błotem nagle wstała z jednego z taboretów i dumny krokiem podeszła do oddalonego od polany stolika na którym stały: gliniany garnek, kartka pergaminu i czarny marker. Ron westchnął i pokiwał głową jakby do siebie zerkając w ukrytą w krzakach kamerę. Ron napisał na pergaminie pojedyncze słowo. Muzyka ucichła a prezenter zaczął mówić.

-To spoko gość. W innych okolicznościach pewnie byśmy się zakumplowali mimo, że jest tyranem i zbrodniarzem wojennym no i wprowadza ogromny chaos w naszą rozgrywkę, ale jak czasem coś powie to..
- Ron wymusił uśmiech.
-O rany człowieku. Nie wiem czy jestem w stanie to zrobić - ręce mu drżały jak rozwinął w końcu kartkę i pokazał ją do kamery.

STONEWALL <3 LOVE & PEACE

Głosił napis na pergaminie. Burgundy miał łzy w oczach, ale ciągnął dalej.

-Pewnie, że są jeszcze inni kandydaci jak... Jordan, który głosuje na mnie, mówi, że może zagłosować na Stonewalla a potem, że pewnie mafią jest ten kto tak mało mówi cytując Jordana: "Big Trio: Winnie the Pooh, Hally czy Venus". Sailorka właśnie odpłynęła na białą salę i typ na nią był co najmniej dziwny, Puchatek nie wygląda na mafijnego geniusza a Halinka hmm no ciężko mi coś powiedzieć o pani Kiepskiej.. Swoją drogą dziwne, że nie podejrzewał pan Puszka, który także mało się udziela. Chyba podejrzewa pan prawie wszystkich panie Jordan, przypomnę, że zostało 2 mafiozów a nie 5. Jak ma pan problemy z szukaniem to wystarczy spojrzeć w lustro zamiast wprowadzać chaos. Nie wiem tylko czy winnym jest pan czy może ten słodko wyglądający kotek, ale myślę, że dojdziemy do tego jak zlinczujemy Kameleona Randalla
 
__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day

Ostatnio edytowane przez traveller : 06-11-2015 o 09:04.
traveller jest offline