Kolejna noc, kolejny trup. Halinka zaczynała się czuć jak w wariatkowie.
-Na razie podtrzymuję swój głos z dnia poprzedniego. Pod wąsem Rona kryje się wiele paprochów, tylko czy on jest naszym największym problemem? - tu spojrzała na zaczadzonego byłego prowadzącego, ale nic więcej nie powiedziała.
__________________ A God Damn Rat Pack Mam złe wieści. Świat się nigdy nie skończy... |