Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2015, 21:25   #9
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zamek, walący się im na głowy, to był pierwszy powód, by jak najszybciej opuścić Cyth. Kto bowiem chciał oberwać w głowę cegłą, albo i, w najgorszym razie, żyrandolem.
To, co spotkało Elissę, dowodziło tylko, że sprawę Darkara należy jak najszybciej załatwić, zanim przeklętemu Władcy Ciemności wpadną do głowy jeszcze gorsze i tragiczniejsze w skutkach pomysły.
No i jeszcze dochodziły do tego spojrzenia tak do niedawna entuzjastycznie nastawionego tłumu, które w tym momencie jeśli zawierały jakieś uczucia, to tylko takie z gatunku negatywnych. I nie potrzebne były żadne podpowiedzi ze strony Ulrii by wiedzieć, co w tym momencie należy zrobić.
- Jeśli ktoś chce, to niech zostanie tu dłużej - rzucił Twem w stronę stojących obok Wybrańców tudzież wszystkich towarzyszy. - Ja idę w ślady Hassana, zanim ktoś zrobi ze mnie kozła ofiarnego.

Skierował się w stronę stajni. By jednak niepotrzebnie nie zwracać na siebie uwagi, zastosował swe zdolności, by zniknąć z oczu większości zebranych. Podobnie zniknęli towarzyszący mu Nivio i Lorett, która bez wahania ruszyła za swoim Wybrańcem.
 
Kerm jest offline