Emmm. Tak mechanicznie rzecz ujmując, jak wysoko jest Zacheusz, czy są przed nim jakieś zabudowanie (znaczy się na trasie lotu nietoperzowej baby), lub inne zmiękczace upadku (drzewa, krzaki, rzeka lub chociaż świński wybieg z błotkiem (i kupskiem hehe))? No i czy jak panią piz... zestrzelę to jakie szanse że kolega NIE połamie sobie karku podczas upadku.
Dziękuję i smacznego. |