Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2015, 12:18   #367
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
Cassey opiekuńczo położyła dłoń na głowie Billa, odruchowo gładząc go.

Ucieszyła się jak nigdy, gdy w końcu usłyszała odbierane połączenie.

- NO W KOŃCU!!! - wrzasnęła satelita - ILE MOŻNA DZWONIĆ!
Westchnęła głośno mrucząc coś pod nosem i dodała:
- Gdzie jesteś? Bill jest ranny, Jacob nie żyje. Jesteśmy pod pubem Jacoba. Za ile możesz tu być? - dodała prosząco lekko drżącym głosem - Przynieś jakieś opatrunki, ok?
 
corax jest offline