Wątek: [DC] Aftershock
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2015, 15:56   #57
Gargamel
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
- I właśnie dlatego chcę byś został. Twoja tyrada nie wiedzie do niczego a twój terkotny języczek zadufanie orazza szybko podjęte decyzje mogą wpakować nas w kłopoty. - odparł spokojnie. - wielka moc to również wielką odpowiedzialność. Daruj, ale ja zamiast bohatera widzę pyskatego, rozbisurmanionego szczeniaka, gowniarza, który nie myśli. Sądzisz, ze nie wiem iż mogę zginąć? Mylisz się. Sądzisz że nie podejmę próby przywrócenia porządku? Znów się mylisz. Owszem pochodzę z obcej planety, ale wychowywalem się tu na ziemi i nie pozwolę by został naruszone naturalny porządek. Mówisz że gdzieś masz tych co dali się odszukać Oldze . Pragnę Ci przypomniec, ze Ty Też do tych osób należysz. Sam podjąłeś decyzje by złożyć jej przysięgę. I Ty, naburmuszony, zarozumialy, egocentryczny gowniarza będziesz mi mówił co jest właściwe? Jesteś żałosny w swych infantylnych próbach wywołania mego poczucia winy. Owszem mogę Ci jeszcze raz podziękować za przywrócenie życia, choć to ja wyciągnąłem Cię z celi i jakoś się tym nie przechwalam. Tak, tak mój drogi. Jak dla mnie możesz już teraz strzelić focha z przytupem i pójść do wszystkich diabłów. Poradzimy sobie bez Ciebie. Jednak jeśli chcesz się do czegoś przydać... A z resztą lepiej nie. Mieć w drużynie kogoś komu nieznośna powierzyć swego losu to skaranie boskie.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne

Ostatnio edytowane przez Gargamel : 12-11-2015 o 16:01.
Gargamel jest offline