Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2015, 17:56   #381
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
Cassey kazała Billowi wskoczyć na stół w kuchni, wywalając Marcusa i Seana z pomieszczenia. Opatrzyła Billa jak umiała, pierwszy raz w życiu zszywając komuś skórę na grzbiecie. Zapewne przy większej wprawie, nie zmarnowałaby aż tylu produktów, ale teraz to nie miało znaczenia. Zakleiła pozszywane rany i dała mu się napić i naszprycowała środkami przeciwbólowymi. Zaprowadziła Billa do salonu i opatuliła tak, żeby przypadkiem go już bardziej nie urazić. Pogładziła go po głowie i odsunęła się.

- Marcus, zostań z nim, daj mu wody i jedzenia jak się troche obudzi. Zadzwoń do mnie za parę godzin, ok? Ja muszę wracać na plebanię. Sean mnie podwiezie. - rzuciła proszące spojrzenie na kumpla i ruszyła ku drzwiom.
 
corax jest offline