Felix <Wygląda na to, że na tym statku jest spaczeń inaczej nie miał bym jak się zarazić.> Człowiek gorączkowo myślał. -Niech ktoś zaprowadzi mnie to mojej kajuty i da mi mapy wyznaczę trasę. Człowiek przypatrzył się dla kapitana i już zdecydował, co będzie chciał jako nagrodę od Rodziny.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |