Ale gdzie, ale co... Jak chcesz biegać w TYM wszystkim? - wskazała na żołnierzy i latające w powietrzu pociski - I który statek, przecież jest ich tu pełno?! Essi wykazała się zaskakującą, jak na nią, rzeczowością. A co z kotem, mieliście wspólnie walczyć, czemu zostawiłeś go samego?! I gdzie się w ogóle podział hrabia?! Opuścił nas!? Zdrajcy, wszędzie zdrajcy... - elfka usłyszała w swojej głowie pełen satysfakcji syk - A tej elf najgorszy... zostawił kadisa, zaraz zostawi ciebie... Albo użyje jako żywej tarczy! Strzeż się, głupia! |