Johan spojrzał na Eddiego ...
"Stary ... oni wszyscy za duzo sie naczytali głupich ksiazek ... "
Rzucił mu kutelke z woda .
"Daje sobie głowe uciac ze jeszcze dzis , najpózniej jutro nas znajda .
Mamy w morde przeciez XXI wiek ... " podniósł reke w góre i zrobił nieokreslony gest ..
"Wiesz satelity , gepesy i inne sraty pierdaty , pewnie jakis palant siedzi teraz przed monitorkiem i smieje sie z głupich ludzi ... " Podniósł lekko głowe w niebo a nastapnie wykonał "gest Kozakiewicza " ...
Rozsiadł sie wygodniej pod drzewem . Spojrzał na złotego rolexa i postukał w niego dowoma palcami ... " Dochodzi pierwsza " powiedział i mrugnął okiem do rozmowcy ... "Spoko loco Lusi sponton , gitara gra ... " |