Stop, halt, koniec. Malachiasz, śmieszku, widzę całkiem zbieloniałeś na stare lata. Zbastujmy z tym wąsatym humorem, bo ja naprawdę wolałbym uniknąć naspraszania nam tu spoconych piwoszy w rybackich kamizelkach.
Co do mechaniki - jak napisał Malajuch. Jest pewną formułą bezstronnego (tyle o ile) arbitrażu, gdy taki jest akurat potrzebny. Sam znam PF'a tyle o ile i wcale nie pali mi się, żeby rozwijać tę wiedzę. Pod ręką mam podręcznik, a ponad szyją logikę i na tym będę bazował. Albioński znam dobrze, więc służę ramieniem w razie co.
Ostatnio edytowane przez Panicz : 18-11-2015 o 14:06.
|