Duncan zakręcił młynka młotem i rąbnął z całej siły w świniokolca. W idealnym świecie siła ciosu odtrąciłaby bestię w rumowisko skalne, naturalnie, Azeroth idealnym światem nie było.
- Wycofujemy się - krzyknął głośno rycerz sugerując, że za jednym kamieniem mogą polecieć następne. |