Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2015, 17:06   #6
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Barbarzyńca chłonął informacje od wójta i milczał. Dopiero pytanie młodej dziewczyny wybiło go z zamyślenia.

- Jestem Hurgar z Camerry na Dalekiej Północy
- wyciÄ…gnÄ…Å‚ Å‚apsko w kierunku Å‚uczniczki bacznie jÄ… lustrujÄ…c.

Ocena wypadła widać pomyślnie.

- Do garów sokolico, to Ty się jednak nie nadajesz. Ten prosty chłop się zatem myli - wypalił rubasznie. - Za wąskie biodra, ha, ha. Przypominasz mi raczej mą siostrę. Małe diablę, które nie dało sobie w kaszę dmuchać. Rzeknij, jak Ci na imię?

***

Usiedli parę minut później, gdy tylko zwolniła się ława w kącie sali. Hurgar pakując sobie do ust raz po raz przypaloną kaszę przy pomocy drewnianej łyżki kiwał na znak, że zgadza się z nieznajomą.

- Przyjmę Twój łuk, kobieto. W kupie nam raźniej będzie. Poszedłbym tym borem. Na magii się nie wyznaję. Wolę dokazywać przy pomocy oręża. Jeśli dodatkowo mówisz, że bór Ci nie straszny... droga nam się sama rysuje przed nosem.
 
kymil jest offline