Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2015, 18:24   #422
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
Wkurzona i zaspana Cas odsunęła koc słusząc monolog Jaya:
- Ja pierdolę! - wrzasnęła zaciskając piąstki - Serio? Serio? Na mnie wrzeszczysz a sam co? Rzygam tym całym hate speachem. - zamachała rączkami z przerażoną minką - Broń Heliosie, żeby wam wszystkim czym się przypadkiem nie narazić, bo normalnie od razu Wyprawa Krzyżowa się robi. Same chodzące ideały i przykłady świecące na złoto! Wiecie, że oprócz Adrianka i jego Rozjemców istnieje coś takiego jak życie? Normalne sprawy? Szkoła, rodzina i inne tego typu bzdety? I te gadki jak na szkolnym apelu o zaufaniu sraniu. Jestem w zespole od ilu? 48 godzin? I głowny temat to jaki kotołak jest zły i niedobry. No ile można?

- Jay z łaski swojej chcesz gadać z Adrianem na temat wywalenia Chrisa to gadaj. Ale nie w moim imieniu, nie żadne my. Wy!
Jak już tak szczerze gadamy to wiesz co? Czemu ja mam ufać Tobie, Wypłoszowi i tej trzeciej, co? Wymieniliśmy dwa zdania, a teraz też się chcesz oddzielać od reszty. Nie dostrzegasz w tym ironii?
- zmierzyła Godzillę wściekłym spojrzeniem.

Odetchnęła głeboko:
- Wszyscy się zgadzamy co dalej. Zdać raport Adrianowi, pogadać z Furiami, dalej rozkminiać i zbierać dalsze info, żeby powiązać dla Adriana wszystkie sznurki.

- Ja idę spać, bo nie spałam niewiadomo ile. - fuknęła i nakryła się kocem po czubek głowy - Jeżeli nie ma żadnych kontaktów do niego, to może on dojedzie w między czasie.
 
corax jest offline