Wątek: Londyn 2005
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2007, 22:26   #288
Kmil
 
Reputacja: 1 Kmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetny
Feliks Feldman



- Za dużo pytań i zagadnień na raz poczekaj dziewczyno, daj pomyśleć. Hmmm…. Oczywiście słyszałem o tym Max’się, nic dobrego oczywiście, ale reszta zagadnień raczej mało mi mówi. Coś tam się kołacze w głębiach pamięci, ale żadnych konkretów nie jestem w stanie sobie teraz przypomnieć. Wybacz, moja głowa to nie komputer, może kiedyś przed przeistoczeniem, gdy byłem jeszcze na uczelni lub, gdy pisałem do gazety, miałem złotą pamięć, ale dziś… Musiałbym zajrzeć do zbiorów, notatek. Może nawet popytać w klanie. Informacje to bardzo ważna, ale i delikatna sprawa. Jak się je zbiera w pośpiechu mogą być niebezpieczne a przede wszystkim – fałszywe. Tak czy inaczej z reguły coś kosztują. Jeśli potrzebujecie informacji, niema sprawy, ale ja potrzebuje czasu. Jaki to ma związek z sprawą Bertrama poza tym?
A co do Niemca, to nazywa się on Karl Saltzinger. Na imprezie na pewno go niema. Księżnej się z całą pewnością nie przedstawił. Hmmm…. Nie wiem czy on w ogóle należy do Camarilli. Mogę was zaprowadzić do jego kryjówki, lub pod ten drugi adres, gdzie mieszka osoba, na którą zarejestrowane było BMW, w które wpakowali biednego Bertrama. Powiedzcie tylko, co mogę dla was zrobić a zrobię to o ile będzie to miało na celu pomóc memu przyjacielowi.
 
__________________
Pośród ludzi stoję ,
Lecz ludzie dla mnie drogi nie wydepczą
I nie z ich myśli idą myśli moje.

Ostatnio edytowane przez Kmil : 19-04-2007 o 22:29.
Kmil jest offline