Widok Jokera w pełni sił umysłowych i spokojnego, planowanego wręcz przygaszonego był niepokojący. Superman podszedł wolno do niego i wyciągnął ki niemu swoją prawicę.
- Witam i gratuluję zebrania tyłu ocalałych. W czym mogę pomóc? - spytał oczekując jasnych odpowiedzi i konkretnych celów by osłabić a następnie obalić reżim wiedźmy.
__________________ Gargamel. I wszystko jasne |