Chris zdziwił się lekko na słowa Marcusa. - Brief mojego źródła dotyczący Electronics Inc. czytałem z godzinę temu. O Możliwym parasolu służb specjalnych tylko potwierdziłem tym wcześniej otrzymane info od Steviego. To myślałem, że wiecie. A z tym powiązaniem-niepowiązaniem... - Wobec stanu Adriana nie miał zamiaru wchodzić w szczegóły czemu informacją się nie podzielił. Jakby wspomnieć o awanturze wśród rozjemców, to ten łuskowaty schizol mógł znów swoje - Wilkołaczy Szaman był dostatecznie chyba wyprowadzony z równowagi by ryzykować kolejną część epopei "czyja wina". - ... Czort ich wie. Moje info twierdzi - że nie ma to związku z porwaniem, ale może być to jak sugerujesz kawałek jakiejś większej całości i bądź tu mądry. - Rozłożył ręce bezradnie.
Zgasił papierosa poślinionymi lekko palcami. Taki koci pech, że jak gadał z Adrianem to zwykle tam gdzie nie było popielniczek, a nie chciał poznać reakcji wilkołaka na śmiecenie mu petami po podłodze. - Jeszcze te pijawki co mówił Marcus. Wszystko na raz. Alfa mocno oberwała?
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |