Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2015, 15:20   #39
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Jorebha był wściekły, co niezbyt dobrze ukrywał. Szedł za wszystkimi z zaciętą miną i kopał szyszki i małe kamienie. Nie przepuścił żadnemu muchomorowi rosnącemu po drodze.

"Co za los. Czy tak ma wyglądać życie awanturnika? Narażać życie za marne dwadzieścia dziewięć sztuk złota? Do tego ta banda świętoszków."

Tu łypnął nieprzyjaźnie na Liliusa i Nyrvera.

Droga na szczęście nie była długa a wraz z dotarciem do drzwi grobowca nienajlepsze myśli dręczące niziołka przegrały z niziołczą ciekawością. Po wejściu do komory Jorebha od razu napełnił i zapalił niesioną latarnię i zaczął intensywnie przyglądać się drzwiom. Gdy Lilius odczytał co jest napisane na poszczególnych dyskach niziołek wykrzyknął.

- Ha! Zagadka! Uwielbiam zagadki!

Oczy niziołka zaświeciły się jak dziecku, które pierwszy raz widzi zabawkę. Wodził przez dłuższą chwilę wzrokiem od symboli na drzwiach do dysków pomagając sobie przy tym paluszkiem. Po mniej więcej minucie przemówił.

-A więc tak. Ta kwatera z dyskiem, który pierwotnie był prawdopodobnie żółty przedstawia według mnie księżyc. Księżyc zaś kojarzy mi się z nocą- mówiąc to wskazał ręką dysk na którym napisane było "noc".

-Ta przedstawiająca kamienne kręgi oznacza ocembrowanie studni a więc wodę, zaś ta dziwna ni to kropla, ni jajko to jednak jajko, a więc symbol życia. Oczywiście mogę się mylić i żółta tarcza może oznaczać słońce a więc życie, zaś jajko może być kroplą a więc wodą, ale nie dowiemy się tego jeśli nie przeprowadzimy próby. Trzeba przemiścić dyski na odpowiednie pola. Ja jestem za niski i nie sięgnę wszystkich dysków. Kto by mógł to zrobić?

Jorebha chwilę się zastanawiał, wodząc wzrokiem po towarzyszach, aż jego oczy zwęziły się w szparki przez które spojrzał na Liliusa, po czym niezwykle przymilnie zagadał do kapłana.

-Ach mój najdroższy Liliusie. Jestem pewien, że zrobisz to najlepiej. Nie powinno spotkać cię nic złego. A nawet gdyby... znaczy się gdyby wydarzyło się jakieś nieszczęście jestem pewien, że twoja bogini cię ochroni.

Uśmiechając się złośliwie wykonał zapraszający gest.
 
Ulli jest offline