Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2007, 18:50   #32
MigdaelETher
 
MigdaelETher's Avatar
 
Reputacja: 1 MigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwu
Medea zatrzymała się dopiero na wzgórzu,powiodła wzrokiem po wojownikach ale nie znalazła wśród nich Patrasa.Nagle na horyzoncie zamajaczyły dwie postacie.Pierwsza potężna,mroczna,nieznana i druga w której kapłanka rozpoznała Spartanina.-Ruszcie się co tak stoicie jakbyśćie spojrzeli w twarz Gorgonie!-krzyknęła wściekle-On idzie sam na spotkanie nie wiadomo kogo,może samego Aresa a wy tu tak tkwice!-nie czekając na odpowiedź puściła się biegiem w dół zbocza za Patrasem.
 
MigdaelETher jest offline