Sterowanie statkiem Azumi: 2(1d6) = 2 = 8
Amaya szuka Yori'ego: 5(1d6) = 5 = 10 Amaya: gdy tylko wbiegłaś na korytarz, dosłownie wpadłaś w Yori'ego wbijając swój nos w jego koszulę.
- Hej, uważaj. Tak w ogóle to czemu statek wibruj...
Pociągnęłaś za rękaw Pana i zatargałaś go natychmiast do stołka kapitana.
Azumi: ok... widziałaś jak to Yori mniej więcej robi. Naciska ten guzik, pociąga za to, przesuwa to... Dobra, statek się obrócił! Cholera! Czemu nie porusza się do przodu!
W tej chwili do pokoju wpada Yori razem z Amayą. Statek wibruje coraz mocniej. Yori podbiega do komputera przed Azumi i naciska czerwony guzik, który został przeoczony przez dziewczynę.
I zaczęło się! Statek wskoczył w szybkość nad-świetlną. Azumi została wprost wgnieciona w stołek. Amaya odruchowo rozstawiła skrzydła a Yori po prostu zaczął sunąć po ziemi prosto do kolejnych sal.
Michiko miała jeszcze gorzej. Dziewczyna nadal płakała, wszędzie leciały liście i kilka kolejnych donic spadło na ziemię.
Oświetlenie na statku na chwilę zgasło, by oszczędzić generatory. Głośny szum niemal ogłuszył wszystkich na Essenpalast a po chwili... zapadła cisza. Lampy powoli zaczęły rozświetlać wszystkie pomieszczenia, coś syknęło za ścianami, innym razem coś cicho strzeliło.
Wszyscy w tej chwili trzymają się kurczowo podłogi i myślą "Żyjemy?".