Chris nie był tak głupi jak uprzednio. na ręku wciąż miał leciutkie oparzenie.
Dlatego zamiast papierosa w gębie żuł wykałaczkę spod zmrużonych oczu zerkając na Adriana gdy Stevie preorował o rezultatach śledztwa.
Przyszło mu na myśl, że mogli do tej czynności zatrudnić Marva.
Byłaby impreza.
Wykałaczka powędrowała z jednego kącika ust w drugi.
Kotołak niecierpliwił się, choć nawet nie tym jak zareaguje Adrian.
Godzina spędzona na rozmowach w Caernie sprawiła, że znów zaczęło go nosić.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |