WÄ…tek: [Kult] KÄ…ty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2007, 21:12   #29
Jeremy the Wicked
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Jeremy

Obecność Lorda ledwo dotarła do świadomości Jeremiego. Ann! Czy to byłaś ty? Nigdy nie wierzyłem w duchy... Ale może... A ci? Czego tu chcą? Coś mi mówi, że nie przyszli tutaj kupić książki... Poczuł, jak adrenalina przenika do każdej komórki jego ciała. Blizna na policzku zapłonęła żywym ogniem. Dwóch siłaczy to za dużo, nawet jak dla mnie. Jeremy, skup się. Pistolet jest nabity. Sprawdzałem rano... Na zewnątrz zachował spokój. Lata walk w gangach na Brooklynie nauczyły go, że najważniejsze jest nie tracić zimnej krwi. Spojrzał beznamiętnie na Lorda. -Proszę bardzo. Zapraszam. Ruszył w stronę drzwi, uważając, żeby nie tracić Lorda z oczu. Jego krok był wyważony i spokojny. Czuł, jakby cofał się o lata wstecz. Jeden fałszywy krok, motherfvckers! Jeden fałszywy krok, a odświeżę sobie umiejętność strzelania.