Wątek: 13th Precinct
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2015, 09:40   #39
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Od niemal samego początku zauważyła jedną rzecz: mieszkanie wyglądało niczym hotelowy pokój. Kiedy był tu Jack, kiedy było wino i kilka innych miłych elementów, nie rzucało się to wcale w oczy. Co innego, kiedy przeglądała się wszystkiemu dokładnie. Jedna, główna cecha, którą dzięki doświadczeniu wyłapywała bez trudu. Caldwell nie trzymał tu żadnych rzeczy osobistych. Albo inaczej: prywatnych.

Pewnie, znalazła sporo garniturów i marynarek, prawie wszystkie najwyższej klasy. Podobnie buty, koszule, spodnie. Cały arsenał ciuchów wypełniał dużą szafę. W drugiej znajdowały się te, w których widziała go częściej Leah, mniej formalne, ale też wcale nie z wyprzedaży. Do tego ozdoby, typu spinki do krawatów. Dwa drogie zegarki. Wszystko to potwierdzało z dodatkową mocą, że napad nie był rabunkowy. Nawet bieliznę miał markową.
Ale to akurat wiedziała już wcześniej, prawda? Chociaż nie, nie zawsze miał ją na sobie.

Zniknęły komputery wraz z dyskami, ale pozostało trochę innej elektroniki. Na wbudowanym holowizorze uchowało się kilka filmów i trochę muzyki. Nadal nic intymnego, czego o nim nie wiedziała - czasami oglądali i słuchali tego razem. Nie znalazła też klucza. Nie u niego w każdym razie. Czy teraz powinna przeszukać swoje mieszkanie? Skrytka w łóżku wydawała się jedynym miejscem, w którym może znajdować się trop.

Pojawił się wreszcie patrol, dwóch znudzonych krawężników. Potem dołączył do nich uśmiechnięty, ale raczej niezbyt zadowolony Messer.
- Kryminalne Biuro Śledcze. Awans w dół w ciągu kilku sekund! - powiedział kwaśno na wstępie. - Coś ciekawego? Z okazji braku ludzi do roboty oddelegowano mnie. Wisisz mi po tym chociaż browar, Wierzbovsky - zasugerował w przyjazny sposób.
 
Sekal jest offline