Neida postanowiła nie wtrącać się w męskie sprawy dotyczące tego, co mieli zrobić. Może dlatego, ponieważ była kobietą, a może po prostu nie znała się na takich sprawach.
Nagle rozległ się piskliwy krzyk... Kapłanka Afrodyty zobaczyła, jak Spartanin i Czcicielka Ateny walczą z jakimś ogromnym, ohydnym stworem. Bez żadnego słowa, ze strachem w oczach, wskazała ręką w stronę walczących.
__________________ Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska. |