Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2015, 17:56   #127
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Bandzior chwalił się swymi dokonaniami w miejscach, których Jekil nie znał nawet ze słyszenia.
Za to, jeśli owe przechwałki były prawdziwe choćby w części, wiadomo było, że mają do czynienia z kimś, dla kogo życie ludzkie nie ma znaczenia, zaś gwarancja tego, że tamten dotrzyma słowa nie istniała.
Wierzyć w słowo kogoś takiego było głupotą, zaś oddawanie się w jego ręce głupotą podwójną.

- Szalejuś się chyba nażarł - odparował Jekil. - Wyłaźcie z łapskami do góry, to z życiem ujdziecie.
 
Kerm jest offline