Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2015, 22:25   #43
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
- Sprawdzę ten hotel - głos Oresta był skierowany do jego tymczasowego partnera, Stonera. Rosjanin cieszył się z tego towarzystwa ze względów praktycznych. Ot, Ruger potrafił zabijać. To wystarczało, by uspokoić nerwy Rohowa.
- Ciekawe, czy mają jeszcze wolne pokoje - zażartował, zbliżając się do frontowych drzwi. Tym razem zabrał ze sobą broń automatyczną, którą teraz nerwowo ściskał w dłoniach. Jasne, takie opustoszałe miasteczka się zdarzały. Zwłaszcza teraz, kiedy Głodni opuszczali swoje siedziby w poszukiwaniu notyny. Prawdopodobnie mieszkańcy tego miejsca już od dawną gryzą piach, albo włóczą się gdzieś po pustkowiach, atakując podróżnych. Mimo to nikt nie dał mu gwarancji, że ktoś nie może się tu ukrywać.
Wejście wydawało się otwarte, toteż nacisnął klamkę i lekko pchnął drzwi, samemu przyciskając karabin do policzka i mierząc w poszerzający się otwór.
- Będę krzyczeć, jak coś - zawołał jeszcze do Stonera i zniknął w półmroku.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline