Nie podał gówniarzowi kodów do mieszkania, ale dał do domofonu. Jeśli zleceniodawca Zino zdawał sobie sprawę, że do mieszkania był włam to wiadomość o pustym mieszkaniu go nie zaskoczy. Jeśli nie wiedział... to zobaczymy co z tym zrobi. Bo, że wyjdzie z nory jakoś Leah wyczuwała na ściankach żołądka.
Pojawienie się drona przyjęła z mieszaniną rozczarowania i wkurzenia. Nie przybliży ją to ani milimetr co do tożsamości człowieka węszącego wokół mieszkania Jacka. Chyba, że...
Przesunęła skrzydło sporej szafy i wślizgnęła się do środka zostawiając sobie szparę na podglądanie. Ciekawa była jak maszyna poradzi sobie ze sforsowaniem okiennej szyby.
W ciemnościach szafy, otoczona garniturami Caldwella i cieniem jego zapachu wstukała w swoje holo wiadomość do Messera. Koleś zdolny ją znienawidzić za uprzykrzanie mu życia przy niedzieli.
"W mieszkaniu Caldwella pojawił się dron. Jakbym go odstrzeliła to wydobędziesz z blaszaka informacje kto lub skąd nim sterował? Jaki takie coś ma zasięg?"
Mimowolnie nasunęły się skojarzenia z KALISTO i House Robotics Inc. Psi nos podpowiadał, że może stać za tym Jack. Ale jak to zweryfikować? Szlag...
Ostatnio edytowane przez liliel : 07-12-2015 o 19:48.
|