Kymil, przyjąłem
Dlaczego nie powiedziałem od razu? Bo spodziewałem się, że dacie mi akcję, a nie reakcję.
Innymi słowy: spodziewałem się czasu przyszłego niedokonanego, a zastałem teraźniejszy dokonany.
Kolejna sprawa: chciałem dzisiaj dać posta, ale widzę, że Orla nadal znajduje drzewka, a Hurgar je rąbie. Poprawka, o którą prosiłem nie została wniesiona, zatem posta dzisiaj nie będzie.
Mogę jedynie podzielić się z wami jego fragmentem w postaci efektu akcji Franza: zgodnie z rzutem k100, kępka mchu poleciała w kierunku, w który prowadzą tropy krwi.
Dodatkowo Avitto ma rację. Świeżo ścięte, młode drzewka są sprężyste, mniej podatne na złamania i proste. Konary są sztywne, bardziej kruche i nie tak proste, przez co siły rozkładają się w inny sposób.
Chcę mieć również ostateczną akcję. Zostajecie czy ruszacie? Jak ruszacie, to w którą stronę?