Czy Jekil się tego spodziewał? Nie, zdecydowanie nie. Ale nawet gdyby był pewien, że bandzior w taki sposób postąpi, to i tak nie rzuciłby broni.
Wszak wtedy jego los miałby zagwarantowany dokładnie taki sam koniec.
Bez wahania ciął jasnowłosego, i z okrzykiem "Bandyci! Są tu!" przesunął się za otwarte drzwi, od których dzieliło go pół kroku. |