Schierke potarł swoją broń, którą dzierżył i z beznamiętnym wyrazem twarzy wpatrywał się, jak wojownicy zabijają pierwszych orków, a później kobieta mówi, aby przygotować się do bitwy. I komentarz szlachcica, żeby wpaść do groty. Jako że w takich chwilach wolał pozwolić przemówić czynom, niż dołączać się do gadaniny, która nic nie wniesie. Przygotował się zatem po prostu na pierwsze natarcie, ze spokojem patrząc na wylot groty. Zamierzał pozwolić tym co bardziej zajadłym wojownikom na spełnienie swojego żołnierskiego obowiązku. A potem wyczyścić to, co zostanie.