Wątek: Droga
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2015, 18:36   #15
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Dzień dobry! - odpowiedział drwal. - Przyjemnej podróży! - dodał.


Droga przez Las najwyraźniej nie była zbyt uczęszczaną, bowiem przez dobrą godzinę Elayne mogła się rozkoszować śpiewem ptaków i szumem drzew, tudzież (w tym przypadku już od samotności nie zależnym) przyjemnym cieniem, którego nie rozpraszało nawet słońce.
Dopiero wtedy usłyszała tętent kopyt.
Pędzący jeździec zwolnił na tyle tylko, by powiedzieć dziewczynie, co myśli o włóczeniu się z wilkiem, który straszy biedne konie, po czym pogalopował dalej.
A bogom ducha winny wilk wolał oglądać się za motylami i gonić wiewiórki...
W pewnym jednak momencie Seiki warknął, wyszczerzył kły i wrócił do swej pani, by stanąć przed nią ze zjeżoną sierścią.

Z odległych o dobre trzydzieści kroków wyszedł na środek drogi uzbrojony w pokaźnych rozmiarów maczugę mężczyzna.


Mimo maski na twarzy trudno było nie rozpoznać jednego z hazardzistów.
- Pieniądze albo życie! - powiedział.
Obok niego pojawili się jego trzej kompani, zbrojni w pałki i długie noże.
 
Kerm jest offline