Bill również powrócił do formy człekokształtnej i ze szczerym uśmiechem na paskudnej gębie uścisnął wyciągniętą dłoń - Sztama! A serio nie jedzą ? Nigdy nie byłem dobry w szkole to nie wiedziałem to ok wracajmy do reszty i dogadajmy z nimi szczegóły planu- Pomiot wydawał się dużo spokojniejszy.
Widać porządna walka pozwoliła spuścić mu nieco agresji |