Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-12-2015, 16:49   #546
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Kotołak siedział przez chwilę patrząc to na puste przednie siedzenia to na miejsce gdzie wilkołaki zniknęły.
Pfff! Tak po prostu.
Wyciągnął kolejnego papierosa.
- Mam w dupie to co mówisz Chris, idę. - rzucił w powietrze odpalając szluga.
- Ale weź się jeszcze zastanów Bill co? - odparł sam sobie. To było lepsze niż walić głową w kierownicę.
- Nieee, wiesz, to ja skoczę po Cass.
- A Ty Markus.
- Ja Chris też skoczę, ale by mu wpierdolić jak on skoczy, lecisz z nami?
- No nie wiem Marcus... ale dzięki że pytasz.
Rozmawiając sam ze sobą wyciągnął telefon i wybrał połączenie.
"50 pussies of Grey"

- Czego? - szara warknęła odbierając połączenie
- Szara mogę zająć Ci chwilkę?
- Byle szybko
- Jesteśmy na podsłuchu
- I dzwonisz do mnie żeby mnie namierzyli debilu?
- Jest opcja, że umożliwię Ci wejście do Alfy, ot 50/50 ale szansa jest. Zainteresowana?
- Zesrać się możesz a nie umożliwić - parsknęła. - Tylko jedna osoba decyduje i nie wchodzi w żadne gierki
- Dlatego oferuję coś co może sprawić iż typ zmieni zdanie. - Bastet zaciągnął się opierając głowę o szczyt tylnego siedzenia. Spotkajmy się. Powiem o co c'mmon, sama zdecydujesz, to nie na telefon.
- Dobra, gdzie? - spytała. Chris poczuł ulgę, do tego co obmyślił droga była jeszcze daleka, ale przynajmniej coś wskoczyło na swoje tory.
Podał adres gdzie stał samochód Marcusa.
- Będę tam.
- Czekam, cześć.

Rozłączył się.
Zaciągnął się i zamyślił.
- Wiesz Marcus, a może powinniśmy się jednak zastanowić? - wrócił do przerwanej telefonem rozmowy. - Może Chris ma rację, może Cass sobie poradzi?...
- Przecież mówię o tym od początku!
- odpowiedział za galiarda.[/i]
Zaczął na powrót na kartce wyrwanej z notatnika nastolatki pisać tekst piosenki jaki wcześniej rozpoczął.
Rozmowy między Billem i Marcusem przy tym nie przerwał - zmierzała do ostudzenia emocji i siedzenia obu garou jednak na dupach w samochodzie. Chris czuł ulgę z tego powodu, na puste siedzenia nie patrzył.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 25-12-2015 o 22:58.
Leoncoeur jest offline